6 euro poczuła dziś prawdziwy andrzejkowy vibe, tyle że po angielsku.
Były balony, więc zabawa murowana. Uczniowie - na czas - pisali różne pytania po angielsku na balonach, a potem balony leciały w górę. Po złapaniu dowolnego balona po kolei odpowiadali na zapisane na nim pytania. A później działy się już cuda.






